„Pisaliśmy kilka dni temu, że zamieścimy Wam recenzje naszej „loży szyderców” po odsłuchach płyt: Sanah „Królowa dram” i Metallica „S&M2”.
Pewnie już niejedną opinię czytaliście. Jesteśmy ciekawi Waszych komentarzy, z którymi spostrzeżeniami naszej „loży szyderców” zgadzacie się lub nie?
Jarek:
O Sanah praktycznie nic wcześniej nie wiedziałem. Usłyszałem jedynie, że ma dużo odtworzeń na YouTube. Przed odsłuchem tej płyty przeczytałem kilka recenzji , które były rewelacyjne. Pierwsze takty tej płyty i pomyślałem, że wzorcem jest Agnes Obel. Fortepian, smyczki, przestrzeń, dużo się dzieje i bardzo porządna realizacja. Godna nawet audiofilskich odsłuchów. W drugim utworze dopiero pojawia się wokal i przyznaję, że przy pierwszym i kolejnych odsłuchach jakoś mi nie pasował. Dopiero w sobotę na porównaniu trzech wzmacniaczy (Ayon, Emotiva i Primare) zaczęła mi ta muzyka „wchodzić”. Aczkolwiek cały czas wydaje mi się, że jeden utwór jest bardzo podobny do drugiego.
Natomiast S&M2 to całkowita porażka. O pierwszej próbie Metallica z orkiestrą było wiele napisane, głównie to,ze to słaby dźwięk. Ale były emocje i był Michael Kamen. „No Leaf Clover” na tamtej płycie zabrzmiał bardzo świeżo. Tutaj słychać, że grają starsi panowie.
Ogólnie raz tej płyty posłuchałem i już nie mam ochoty na więcej. Np. „One” można było o wiele lepiej zrobić np. tak jak w oryginale dać helikopter na początku (chociaż utwór nawiązuje do I wojny światowej) a i somo wejście gitary jest takie bezpłciowe. Podsumowując – starsi panowie sobie zagrali i wyszło tak sobie.
Rafał:
Ciężko było mi w natłoku nowych i młodych wykonawców, znaleźć coś, co przykułoby moją uwagę, aż do teraz!
Bałem się już, że dobra Polska muzyka rozrywkowa skończyła się w latach 90tych ubiegłego wieku (zresztą odnoszę wrażenie, że podobna sytuacja panuje od dłuższego czasu również na światowym rynku muzycznym). Chodzi mi tutaj o szeroko pojętą muzykę POP, POP-ROCK itp.
Aż do teraz.
Od dłuższego czasu w radio puszczany był utwór niejakiej Sanah. Co przykuło moją uwagę to głos tej dziewczyny. Miał w sobie coś niesamowitego, niby taki nijaki, a jednak potrafi oczarować. Zerknąłem na portal Youtube, żeby sprawdzić czy coś innego w Jej wykonaniu nie znajdę. Ku mojemu zaskoczeniu faktycznie było tam jeszcze kilka ciekawych pozycji.
Przesłuchałem cały album od początku do końca. I stwierdzam jedno: TA PŁYTA ZWRÓCIŁA MI WIARĘ W TO, ŻE W NASZYM KRAJU MOŻNA JEDNAK STWORZYC PŁYTĘ, KTÓRA BĘDZIE INNA NIŻ WSZYSTKIE!
Przesłuchałem ją już kilka razy i jakoś nie chce się znudzić, przy każdym odsłuchu znajduję coś nowego.
Czy ta płyta może być AUDIOFILSKA? Moim skromnym zdaniem JAK NAJBARDZIEJ!
I tutaj wielkie brawa nie tylko dla samej Sanah, ale też dla pozostałej ekipy, która uczestniczyła w procesie wydania tego albumu.
Mowa tutaj o realizatorach dźwięku. To co się tutaj wyrabia, to trudno opisać, a dzieje się naprawdę sporo. Mimo niedużego składu wychwytujemy niesamowicie dużo dźwięków. Głos wokalistki je wysunięty na pierwszy plan, słyszymy też w tle skrzypce, fortepian i sporo innych instrumentów, które tworzą swego rodzaju tło.
To co w realizacji przykuło moją największą uwagę (zresztą nie tylko moją) , to przestrzeń jaka jest generowana przez zestawy głośnikowe.
Dźwięki są wręcz oderwane od głośników i mają swoje określone miejsce na scenie. To co najbardziej przykuwa uwagę to to, co dzieje się po bokach, czy nad nami, da się też zlokalizować pojedyncze szepty i inne „przeszkadzajki” za nami. Płyta ta jest świetna do zabawy z ustawieniem głośników w pomieszczeniu. Słuchając tych utworów odnosimy wrażenie, że siedzimy w studio i uczestniczymy na żywo w realizacji tego dzieła!
I ten głos – niby nijaki, a zarazem niesamowity! Niech żyje królowa, KRÓLOWA DRAM!
Joanna:
Sanah - nowoczesne, piękne kompozycje pełne lekkości i przestrzeni. Przyjemny wielogłos, melodyjne oryginalne frazowanie. Głębia dźwięków, które przeplatają się i uzupełniają wzajemnie, stanowią spójną całość, dając często efekt Dolby Surround. Fortepian i skrzypce nadają utworom szlachetności. Każdy piosenka jest niepowtarzalna, ten mix muzyki pop, etno, soul, ta nieoczywistość brzmienia w każdym utworze czyni płytę Sanah wyjątkową. Nie ma drugiej takiej jakości wśród wokalistek na polskiej scenie muzycznej. Jeśli chodzi o Metallicę powiem tylko jedno - lubię ich w każdej odsłonie. Tym razem w zestawieniu z Sanah wybieram jej płytę.
Bartosz:
Wracając do tematu nagłośnienia i artystów, to jestem fanem Heavy Metalu od 35 lat i dużo kapel już odsłuchałem np. Saxon, Led Zeppelin, Deep Purple, Twisted Sister i wiele innych, ale zostaje wierny tylko jednej kapeli, czyli Iron Maiden.
Po 20 latach wraca Metallica z S&M2. Świetne połączenie orkiestry i Heavy Metalu. Coś co rzadko można spotkać na rynku muzycznym. Porównując to z pierwszą odsłoną S&M to nowa wersja wypada słabo, nie ma tam ostrego grania.
Drugim artystą jest młodziutka Sanah, nie mogę nic powiedzieć, jak tylko kobieta o delikatnym głosie. Utwory o ciekawych kompozycjach instrumentalnych. Nie jest to mój target muzyczny, ale jest spory potencjał muzyczny i to się chwali.
A teraz nagłośnienie, lubię jak jest moc basu i czystość gitary, tu czegoś zabrakło. Dźwięk był płaski, nie było wibracji basu, tego co lubię.
A Wy co sądzicie?”
Płyty przesłuchaliśmy na:
1. Wzmacniacz zintegrowany PRIMARE I35
https://www.sklep.htaudio.pl/primare-i35-wzmacniacz-zintegrowany-srebrny.html
2. Odtwarzacz CD PRIMARE CD35
https://www.sklep.htaudio.pl/primare-cd35-odtwarzacz-cd-tytan.html
3. Głośniki TRIANGLE GENESE LYRR
4. Głośniki DALI OPTICON 8
https://sklep.htaudio.pl/dali-opticon-8-mk2-tabacco.html
5. Głośniki AUDIOVECTOR R3 SIGNATURE
https://sklep.htaudio.pl/audiovector-r3-signature-kolumny-glosnikowe-wolnostojace-orzech.html
Całość była okablowana:
1. Acoustic Zen (kable RCA, głośnikowe i zasilający)
https://sklep.htaudio.pl/manufacturer/acoustic-zen
2. WK Audio (kabel zasilający)
https://sklep.htaudio.pl/manufacturer/wk-audio
Sprzęt był ustawiony na stoliku Alpin Line
https://sklep.htaudio.pl/manufacturer/alpin-line
Zasilanie, listwa FURUTECH FH E-TP60E
https://sklep.htaudio.pl/furutech-fh-e-tp60e-listwa-zasilajaca.html