Test kolumn Podstawkowych CANTON VENTO 826.2, AUDIOVECTOR QR1, REVEL Concerta 2 M16

20-01-2020

Postanowiliśmy przygotować dla Państwa zestawienie recenzji 3 kolumn podstawkowych. Są to CANTON VENTO 826.2, AUDIOVECTOR QR1, REVEL Concerta 2 M16. 

Dziś testujemy dla Was trzy kolumny podstawkowe:


1. Canton Vento 826.2

CANTON VENTO 826.2 kolumny głośnikowe podstawkowe czarny piano (htaudio.pl)

2. Revel Concerta M16

3. Audiovector QR1

AUDIOVECTOR QR1 kolumny głośnikowe podstawkowe Biały (htaudio.pl)

 

W teście korzystaliśmy ze wzmacniacza Mark Levinson No. 5805, który wycisnął z kolumn maksymalne możliwości!


Canton Vento 826.2
Bas jest krótki i bardzo dobrze kontrolowany, jak na tak małą kolumnę, potrafi zejść całkiem nisko. Wysokie tony brzmią bardzo przyjemnie, nie kłują po uszach a jednocześnie słychać dobrą scenę oraz szczegółowość. Jest to bardzo dobry dźwięk, przyjemny w słuchaniu. Żywy i uzależniający. Canton pozwala na doświadczanie muzyki, odkrywanie jej szczegółów na nowo. Model idealny do małych pomieszczeń, ok 10-20 metrów.

Ciekawą recenzję tego modelu głośników Canton można znaleźć na YouTube 

 

Revel Concerta M16


W stosunku do Cantona, Revel Concerta M16 mają nieco mniej przestrzeni, jednak słychać, że kolumny są nieco większe i mają większą membranę głośnika basowego. Potrafią zejść niżej, jednak już nie ma takiej kontroli jak w Cantonach, choć nadal jest dobrze. Damski wokal brzmi aksamitnie, przyjemnie się go słucha.

 

Budowa Revel Concerta M16

Revel kładzie największy nacisk właśnie na głośniki, w których główną rolę odgrywa aluminium - zarówno kopułkę głośnika wysokotonowego, jak i membranę stożkową głośnika nisko-średniotonowego zbudowano w oparciu o ten lekki i gwarantujący wysoką sztywność materiał. Kopułka głośnika wysokotonowego jest dodatkowo powlekana cieniutką warstwą ceramiki, a stożek nisko-średniotonowy, anodyzowano na czarno. Obydwie membrany mają charakteryzować się przede wszystkim niską masą i wysoką sztywnością, co pozwoli głośnikom szybciej reagować na impuls, przy jednoczesnym zachowaniu niskich zniekształceń. Projektanci tych zestawów głośnikowych równie mocno skupili się na możliwie jak najbardziej płynnym zestrojeniu obydwu głośników. Z tego względu kopułkę wysokotonową wyposażono w dodatkową, niewielką komorę obniżającą rezonans, tak aby głośnik był w stanie efektownie przetwarzać pasmo częstotliwości znacznie niżej niż w optymalnym zakresie, co pozwoli w pełni wykorzystać jego potencjał, zwłaszcza w punkcie podziału przy wartości 2,1kHz.

Źródło: HiFi Class

 

Audiovector QR1


Audiovectory pokażą nam nieco twardszy bas, ale za to dosyć naturalny. Całkiem dobrze zabrzmiała gitara akustyczna czy kontrabas w utworach jazzowych Oscara Petersona. Myślę, że te kolumny zagrały najbardziej naturalnie z całej trójki. Wstęgowy głośnik wysokotonowy dba, aby wyższe częstotliwości dochodziły do nas jak najlepsze. Wychodzi mu to bardzo dobrze.

Budowa Audiovector QR1

QR1 to nieduże zestawy kompaktowe z nietypowym, szczelinowym portem bas-refleksu, umieszczonym na samym dole przedniej ścianki. Design określiłbym jako schludny, typowo skandynawski. Obudowa ma charakterystyczne zaokrąglenia wyłącznie poziomych krawędzi, dzięki czemu QR1 prezentują się zdecydowanie nowocześnie. Paleta oferowanych wykończeń obejmuje trzy wersje lakierowane (biel i czerń na wysoki połysk, biel matowa) oraz dwa naturalne forniry. Do testu otrzymaliśmy kolumny w wykończeniu Rosewood.

 

tył przetwornika qr

Tył przetwornika AMT wspólnego dla całej serii QR. Zastosowano piankę tłumiącą pomiędzy obudową kolumn a obudową samego głośnika.

Jak już wspomniałem, głośnik wysokotonowy to AMT (Air Motion Transformer), którego nie powinno się mylić ani utożsamiać z głośnikiem wstęgowym (powszechny błąd). Pomiędzy tymi odmianami głośników elektrodynamicznych jest zasadnicza różnica techniczna, a podobieństwo sprowadza się do ich wyglądu (gdy patrzymy na nie z przodu). W AMT membrana nie pracuje w osi promieniowania, lecz prostopadle do niej – jest wykonana z folii (zawierającej warstwy przewodzące) zwiniętej w harmonijkę. Fale dźwiękowe powstają w wyniku ściskania ośrodka (powietrza), nie zaś jego „popychania” na zasadzie tłoka, jak w innych głośnikach dynamicznych. W przypadku AMT, zastosowanego w serii QR, membrana jest pokryta warstwą złota. We wstęgowcach natomiast – zasadniczo metalowa i porusza się ruchem posuwistym (poprzecznym). Warto zauważyć, że głośniki te charakteryzują się bardzo małą impedancją, która wymusza stosowanie transformatora. W przypadku AMT element ten nie występuje.

Przetwornik AMT stworzony na potrzeby serii QR jest uproszczoną mechanicznie konstrukcją w stosunku do tweeterów stosowanych w szczytowych wersjach kolumn SR1, SR3 i SR6 (Avantgarde i Avantgarde Arrete). Nie zrezygnowano jednak z solidnego, aluminiowego frontu (szczotkowany odlew) z zaokrąglonymi narożnikami (ładne nawiązanie do obudów), są też pewne usprawnienia, których nie ma w tamtych (dużo droższych głośnikach). Należy do nich siateczka S-Stop znajdująca się przed membraną, a pełniąca – jak sama nazwa sugeruje – funkcję mechanicznego filtra tłumiącego sybilanty. To rozwiązanie zaczerpnięte z konstrukcji mikrofonów studyjnych do rejestracji wokali.

Głośnik nisko-średniotonowy wykorzystuje gładką membranę bez nakładki przeciwpyłowej o konstrukcji kanapkowej. Składa się z dwóch płaszczy aluminiowych przedzielonych warstwą miękkiego materiału tłumiącego (aluminium, jak wiadomo, dość silnie dzwoni, a tego chce uniknąć każdy konstruktor głośnika).

Zastosowano podwójny magnes z otworem wentylującym. Kosz był przedmiotem nieuniknionych w tej klasie oszczędności – wykonano go z blachy stalowej.

Zwrotnica została umieszczona na dnie obudowy. Składa się z dziewięciu elementów: trzech cermetowych oporników, dwóch cewek rdzeniowych, jednej powietrznej drutowej oraz dwóch kondensatorów elektrolitycznych i jednego polipropylenowego.

O jakości wykonania i powtarzalności produkowanych w Chinach obudów bardzo dobrze świadczą bardzo wąskie szczeliny wokół głośników, jak również ich precyzyjne osadzenie. Nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Solidne są też opakowania. Słowem: widać, że mamy do czynienia z markowym produktem obliczonym na sprzedaż w setkach, a patrząc długofalowo – może nawet w tysiącach kompletów.

Źródło: Avatest 

Jeśli masz chęć posłuchać brzmienia powyższych kolumn i wyrobienia sobie własnej opinii – zapraszamy na wspólne odsłuchy.

W teście korzystaliśmy z okablowania TARA Labs i Van den Hul

1. Połączeniowy TARA Labs APOLLO II

TARA Labs Apollo II kabel połączeniowy RCA 1m (htaudio.pl)

2. głośnikowy TARA Labs APOLLO Speaker

TARA Labs Apollo Speaker kabel głośnikowy 2x2,4m (htaudio.pl)

3. zasilający Van den Hul Mainsstream 

Van den hul The Mainsstream kabel zasilający 1.5m (htaudio.pl)

Całość podłączona do listwy zasilającej FURUTECH FH E-TP60

FURUTECH FH E-TP60E Listwa zasilajaca (htaudio.pl)

 

Całość oferty CANTON

Polecane produkty

AUDIOVECTOR QR1 kolumny głośnikowe podstawkowe Orzech

AUDIOVECTOR QR1 kolumny głośnikowe podstawkowe Orzech

AUDIOVECTOR QR1 kolumny głośnikowe podstawkowe Salon audio, sklep hi-fi high-end HTaudio Poznań