Magazyn Audio Video ogłosił TEAC VRDS-701 najlepszym produktem roku w swojej kategorii.
Nie ma co się dziwić, w tekście Nowość TEAC: odtwarzacz CD i transport VRDS-701. Pełna oferta TEAC w HTaudio, pisaliśmy nieco na temat nagrodzonego Teac VRDS-701. To odtwarzacz CD, który jest jednocześnie DAC, przedwzmacniaczem i wzmacniaczem słuchawkowym w 1! Podobnie jak w urządzeniach Esoteric, w TEAC VRDS-701 można podłączyć zewnętrzny zegar 10 MHz.
Eksperci miesięcznika swoją decyzję o nagrodzeniu tego odtwarzacza CD uzasadnili: Bardzo dobrze brzmiący odtwarzacz z autorskim, niebanalnym napędem i również własnej konstrukcji przetwornikiem c/a, którego ustawienia można zmieniać w stopniu niedostępnym u rywali. Co więcej za regulację głośności odpowiada układ analogowy z dodatkowym wzmocnieniem, dzięki czemu bezpośrednie połączenie z końcówką mocy ma sens. Tak użytecznemu TEAC-owi trudno znaleźć godnego konkurenta - nawet bez napędu.
Werdykt: "Cechą najbardziej znamienną dla optymalnie ustawionego TEAC-a jest wysokiej próby muzykalność, która nie poświęca precyzji."
VRDS-701 był testowany przez redakcję Audio-Video w ubiegłym roku, a recenzja ukazała się w październikowym wydaniu: https://bit.ly/3uX4orQ
Mechanizm czytnika VRDS wykorzystuje firmowe rozwiązanie, ale z nieco zmienionej formie w stosunku do tego sprzed dekad. Nie mamy tu już typowego krążka dociskowego, lecz aluminiową obręcz z 6 ramionami radialnymi. Element ten nie styka się z etykietą dysku kompaktowego, lecz „przytrzymuje go” wzdłuż obrzeża, znacząco zwiększając moment bezwładności w ruchu obrotowym, a jednocześnie stabilizując krawędź płyty, co minimalizuje tendencję do odkształceń i pionowych oscylacji krążka. Wszystko to ma oczywiście na celu zmniejszenie błędów odczytu, a tym samym odciążenie układu serwomechanizmu.
Mostek napędu jest wykonany z lekkich materiałów o dobrym tłumieniu drgań (jego okrągła część obrotowa jest z żywicy), a cały mechanizm zamocowano na półpływającym subchassis, które ma izolować resztę układu od wibracji generowanych przez napęd oraz odprzęgać go od drgań podłoża.
Trzeba przyznać, że w kontekście dziś produkowanych odtwarzaczy CD w kwotach pięciocyfrowych, takie rozwiązanie czytnika CD jest zupełnie niespotykane. Napęd to bynajmniej nie koniec ciekawych smaczków w konstrukcji recenzowanego odtwarzacza.
Wzorem streamera UD-701N, w sekcji konwersji c/a zastosowano autorski układ TEAC Δ∑ (Delta Sigma). Tu jednak mamy do czynienia z nowszej generacji programowalnym układem FPGA — Xlinx Spartan-7 (XC7S25). Sygnał DSD jest poddawany bezpośredniej konwersji do postaci analogowej (prawdopodobnie tylko analogowa filtracja dolnoprzepustowa), a pliki PCM są przetwarzane na sygnał 1-bitowy lub wielobitowy (z upsamplingiem lub bez), zgodnie z preferencjami użytkownika, a dopiero potem poddawane konwersji c/a. Płytka przetwornika przypomina tę z UD--701N, jednak widać pewne modyfikacje.
DAC obsługuje formaty DSD 22,6 MHz, PCM 384 kHz i MQA. Z tego ostatniego można korzystać także w przypadku płyt MQA CD. Wyjście z DAC-a jest zbalansowane i trafia do symetrycznego układu analogowego o architekturze dual-mono (rozdzielone są także obwody zasilania), zbudowanego z elementów scalonych. W każdym kanale pracują po trzy wzmacniacze operacyjne NE5532 i po trzy scalone, ultraszybkie (2000 V/µs), wysokoprądowe (250 mA) bufory Texas Instruments LME49620 — producent oznacza to rozwiązanie jako HCLD2. Służą one do obsługi wejść RCA, XLR oraz słuchawkowego.
Za regulację poziomu odpowiada układ NJW1195 — po jednym w każdym kanale, dzięki czemu regulacja jest symetryczna (Quad Volume Control System). W związku z tym odtwarzacz można śmiało podłączyć bezpośrednio do końcówki mocy, bez obawy o pogorszenie rozdzielczości wraz z malejącym poziomem głośności.
Jeśli marka Teac, to również gramofony, które testowaliśmy przy okazji różnych odsłuchów w naszym salonie. Teac „mierzył się” chociażby z gramofonem vintage, czyli Technicsem. Przebieg odsłuchów we wpisie Gramofon vintage czy nowoczesny analog? Gramofon Technics kontra nowe gramofony Pro-Ject i Teac. Cudzysłów nie jest przypadkowy, ponieważ, jak spuentowałam wtedy wpis - wybór pomiędzy gramofonem vintage a nowoczesnym zależy od osobistych preferencji, a samo porównanie wyniknęło z przyniesienia przez jednego z uczestników gramofonu Technics SL-M1 z wkładką Technics 207C.
Podczas ówczesnych odsłuchów skupiliśmy się na modelach Teac TN 5BB-M i TEAC TN 4 D SE. Jednak gama gramofonów marki Teac jest znacznie szersza. Na uwagę zasługują chociażby TEAC TN - 400BT pięknie prezentujący się gramofon analogowy z funkcją bluetooth, czy analog z niższej półki cenowej TEAC TN – 180. Gramofon jest oczywiście przeznaczony dla początkujących i średnio zaawansowanych użytkowników, więc z jego prawidłowym montażem i ustawieniem powinien poradzić sobie każdy amator czarnych płyt.
Wracając do modelu TN-400BT warto wspomnieć, że ma wbudowany phono stage, dopasowany do wkładek MM, a w szczególności do fabrycznej Audio-Techniki. Przy budżetowych gramofonach wcale nie jest to standard.
Z tyłu zamontowano wyjście analogowe w postaci pary gniazd RCA, a za pomocą umieszczonego obok hebelka wybieramy czy chcemy odbierać sygnał prosto z wkładki, czy już po wzmocnieniu i korekcji. Jeśli więc ktoś chce mieć proste i fajne źródło bez konieczności inwestowania w dodatkowe pudełeczko lub sprawdzania czy nasz wzmacniacz lub amplituner ma odpowiednie wejście, TN-400BT będzie strzałem w dziesiątkę.
Interesująca jest także seria 500 której urządzenia są tańsze od serii 700. Model Transport płyt TEAC PD-505T. Transport CD Teac PD-505T z jubileuszowej serii Reference 500 wykorzystuje napęd CD zastosowany w CD-5020A, który zoptymalizowano na potrzeby PD-505T. CD-5020A znany był ze swojej trwałości i niezawodności.
Na panelu przednim PD-505T znajduje się sześć przycisków poleceń umożliwiających obsługę menu, wysuwanie tacy CD, pomijanie utworów, pauzę/odtwarzanie i zatrzymywanie. Na tylnym panelu znajdują się koncentryczne wyjście RCA i wyjście optyczne, wejście synchronizacji zegara i wejście zasilania.